Archiwum 11 maja 2008


1
Autor: do_jasnej_anielki
11 maja 2008, 13:39

Ilość godzin przespnych w ciągu nocy - 7,5

Ilość pobudek - 0

Podobno młode matki poznać po tym, że są w stanie, na zawołanie podać, z dokładnością co do minuty, ile czasu w nocy przespały. O. twierdzi również, że w jej pracy jedynymi osobami, które mają problemy ze snem, są bezdzietni - cała reszta jest w stanie zasnąć błyskawicznie, zawsze i wszędzie. Osobiście przekonałam się, że nie jest niemożliwą drzemka w poprzek łóżka, z jedną ręką uniesioną nad głową, resztą ciała fantazyjnie wygiętą w łuk i w czasie, kiedy twoja lewa pierś jest intensynie stymulowna metodycznym ssaniem (to prawie tak, jakby zasnąć w trakcie gry wstępnej).

O młodych matkach wiadomo również, że czytają głównie (jeśli nie wyłącznie) poradniki,  a w swoim gronie rozmawiają przeważnie (jeśli nie jedynie) o (nie)przespanych nocach, kolkach, kupkach (łącznie ze szczegółami na temat konsystencji i ilości decybeli osiąganych przy wydalaniu),  szczepieniach, ząbkowaniu i pierwszych próbach sadzania na nocnik.

Młode matki dostojnie toczą swoje wózki po osiedlowych trotuarach, a gdy napotykają inną toczącą przystają, pytają o imię pociechy i zaglądają sobie nawzajem pod budki. Dalej toczą się już razem, a kiedy zdarzy się im napotkać kolejne toczące, łączą się w stada i osiedlową drogą (chodnik jest za wąski) zmierzają w kierunku najbliższego skupiska ławek, gdzie spokojnie mogą kontynuować konwersację na wyżej podane tematy.

Matki bardziej zaawansowane, po kilku miesiącach spędzonych niemal wyłącznie w towarzystwie swoich dzieci (oraz innych matek) zaczynają posługiwać się specyficznym językiem - zdania rozpoczynają od "eeee", a kończą na "ten tego no.." ewentualnie "no wiesz, no wiesz..." (+ błagalny wzrok wlepiony w rozmówcę, wie czy nie wie? bo jak nie wie, to nie ma szans na porozumienie).

Mąż młodej matki staje się w jej oczach przede wszystkim "Osobą Która Może się Zająć Dzieckiem".

Najbardziej pożądanym sposobem spędzania wolnego czasu staje się dla młodej matki siedzenie w pustym mieszkaniu (kiedy mąż jest na spacerze z dzieckiem).

Zanim zostałam matką myślałam, że będę inna.

Pewnie każda tak myślała.